Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl
Szkoła Magii i Czarodziejstwa im. Lucjusza Malfoy'a /// Serdecznie zapraszam też na stronkę: http://treslott.rpgforum.pl/
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pokój wspólny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Slytherin
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esai Morales
Ślizgon



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bonn (Niemcy)

PostWysłany: Czw 20:15, 31 Gru 2009    Temat postu:

- Żadne zwierzęta za mną nie przepadają - odpowiedział obojętnym tonem. Spojrzał kotu w oczy, a ten dał mu jasno do zrozumienia "dotkniesz mnie, to cie ugryzę". Esai zaśmiał się z wyrazu oczu Melkora i powiedział (do kota) - Nie denerwuj się tak bo zmarszczek dostaniesz...Ale co to? Czyżbyś dostał już pierwsze? - zapytał i dał kotu kuksańca w głowę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joan Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Czw 20:19, 31 Gru 2009    Temat postu:

- Bądź łaskaw nie żartować z niego, co? Wiesz, jak to mówią... masz coś do niego, masz coś do mnie - powiedziała.
- Słyszałam, że startujesz do drużyny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Esai Morales
Ślizgon



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bonn (Niemcy)

PostWysłany: Czw 23:41, 31 Gru 2009    Temat postu:

- Aaa, tak. Jako ścigający. A Ty nie chciałabyś być szukającą?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hawaje

PostWysłany: Pią 0:33, 01 Sty 2010    Temat postu:

Sandrine weszła dumnie do PW.
Rozejrzała się, ale nikogo nie było.
Zaraz za nią wszedł Esai ze wszystkimi jej bagażami.
- Zanieś ja do mojego dormitorium...jeśli możesz.
Po chwili poszła usiąść na kanapie przy kominku. Niedługo potem wrócił Esai i usiadł koło niej.
- Nad czym tak myślisz ? - zapytała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Esai Morales
Ślizgon



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bonn (Niemcy)

PostWysłany: Sob 7:54, 02 Sty 2010    Temat postu:

- Nad niczym - odpowiedział patrząc na dziewczynę - Jesteś taka piękna. Jak mogłem tego wcześniej nie zauważyć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Scott Lee
Prefekt Slytherinu



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orlean

PostWysłany: Sob 9:18, 02 Sty 2010    Temat postu:

- Jakie to romantyczne - zaśmiał się Jason wchodząc do PW i siadając na fotelu obok.
Nie zdążył nic więcej powiedzieć, bo do pokoju weszła/wszedł...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shandril Shessair
Ślizgonka



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nikąd.

PostWysłany: Sob 11:46, 02 Sty 2010    Temat postu:

... Shandril.
- Uhm,witam. - mruknęła na widok grupy.
Patrzyła na nich jeszcze chwilę w ciszy,po czym opadła na jeden z foteli.
Położyła głowę na jego oparciu i zmrużyła powieki,rozglądając się wokoło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joan Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Sob 12:10, 02 Sty 2010    Temat postu:

- Hej skarbie - powiedziała Jo, podchodząc do Jasona i siadając na podłokietniku jego fotela. Spojrzała na S. i Esaia.
- Nie... przeszkadzasz im może? - zapytała z ironicznym uśmiechem. - Nie wyglądają na zadowolonych, a przynajmniej Sandrine - dodała, nachylając się i szepcząc mu na ucho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 16:33, 02 Sty 2010    Temat postu:

Fumiko weszła do PW wdychając zapach choinki, która jeszcze się tam znajdowała. Nie zdawała sobie sprawy jak bardzo jej tego brakowało. Ten srebrno-zielony wystrój pokoju, ten ogień w kominku i jej ulubiona kanapa... Nie było jej zaledwie tydzień, a stęskniła się jak nigdy wczesniej. Zostawiła swój kufer w dormitorium i usiadła przed kominkiem czekając na resztę. Nie mogła się doczekać spotkania z Jo, Lynn no i innymi Ślizgonami. Nie musiała czekać długo, bo już po chwili do pomieszczenia wszedł/weszła...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynn Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Sob 18:55, 02 Sty 2010    Temat postu:

... Lynn.
- Oh, hej Fumi. - powiedziała uradowana, siadając obok dziewczyny. - Jak ci minęła przerwa? Jacyś nowi znajomi? Czy może stęskniłaś się za nami?
Uśmiechnęła się, spoglądając w ogień w kominku. Dobrze wiedziała, że niedaleko siedzą Esai i Sandrine i że wkrótce będzie musiała ich przeprosić za to, co wczoraj mówiła. Ale... na razie nie mogła się do tego zebrać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 19:01, 02 Sty 2010    Temat postu:

-Lynnie, moja kochana...- szczerzyła sie Fumiko do koleżanki - Jasne, że się stęskniłam! Wynudziłam się, jak zwykle zresztą. A jak u ciebie? Masz ochotę pogadać? Może się przejdziemy? - nie przestawała mówić dziewczyna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette Goodwin
Ślizgonka



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Calais

PostWysłany: Sob 19:03, 02 Sty 2010    Temat postu:

Julie weszła do pokoju i spostrzegła Lynn i Fumiko przy kominku.
- Hej, Kochanie. - powiedziała, siadając obok blondynki, zarzucając jej ręce na szyję i całując w policzek. - I hej Fumiko. Widzę, że też przeciągnęła ci się przerwa?

Rozejrzała się po pokoju i spostrzegła nową twarz. Nachyliła się do dziewczyn i szeptem powiedziała:
- Mamy jakąś nową dziewczynę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynn Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Sob 19:09, 02 Sty 2010    Temat postu:

Zaśmiała się, klepiąc Fumi lekko po ramieniu.
- Spokojnie, spokojnie, bo się zapowietrzysz. - po chwili jej mina zmieniła się na lekko wkurzoną. - I nie myśl, że ci przepuszczę, Lynn, nie Lynnie.
Ponownie się uśmiechnęła. W tym momencie ktoś objął ją, całując po policzku.
- Oh, hej Skarbie. - powiedziała, przytulając Julie do siebie. - Jak widać, Fumi, całkiem u nas dobrze... ale przejść? Zimno dosyć, wiesz.
Po chwili Julie zadała pytanie, które sprawiło, że także rozejrzała się po pokoju.
- O, faktycznie. Nowa krew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 19:13, 02 Sty 2010    Temat postu:

Fumiko podążyła za wzrokiem obu dziewczyn.
-Cholera, nie było mnie tydzień, a tu tyle nowych ludzi, że już w ogóle się nie orientuję kto jest kto. Z tego co czuję, panuje tutaj jakaś dziwna atmosfera. Czyżbym coś przegapiła? - zapytała ruda unosząc brwi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynn Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Sob 19:19, 02 Sty 2010    Temat postu:

Jej mina trochę zrzedła.
- Ostatnio... dziwne rzeczy się dzieją. - spojrzała na Esaia i Sandrine. - Ogólnie mam wrażenie, że zaczynam się wdawać w konflikty z osobami, z którymi powinna łączyć mnie 'braterska więź'. - pomasowała się ręką po karku w geście zmieszania. - No ale cóż począć? Krew Wingfieldów do czegoś zobowiązuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Slytherin Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 17 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin