www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Arwen

-Po co?- mruknęła.

Siergiej Iwanov

-Bo wyglądam, jak wyżeł niemiecki długowłosy.- odparł.

Arwen

-Wcale nie! Wyglądasz jak Siergiej Iwanov- stwierdziła z uśmiechem.

Siergiej Iwanov

-Siergiej Iwanov ma krótsze włosy.- odparł.

Arwen

-Ten Siergi, którego lubię najbardziej ma taki włosy- powiedziała z przekonaniem

Siergiej Iwanov

-Myślisz?- zapytał Siergiej.- A jakbym tak się ostrzygł na łyso.

Arwen

-To już nie będziesz Siergim- powiedziała i uśmiechnęła się do niego.

Siergiej Iwanov

-Natasza mówiła, że to mój uśmiech jest charakterystyczny. Nigdy bym nie pomyślał, że włosy też.

Arwen

-Też... Ale włosy dodają ci uroku osobistego

Siergiej Iwanov

-Myślisz, że Amy na to pójdzie?- zapytał Siergiej z błyskiem w oku.

Arwen

-Tsa...- mruknęła zatopiona we własnych myślach

Siergiej Iwanov

-Mam nadzieję.

Arwen

Ar uśmiechnęła się pod nosem.
-Pomóż mi zabić dwie osoby, a będę ci wdzięczna do końca życia...- powiedziała nagle.- I nie, nikogo ze szkoły. Kogoś... poza nią. Kogoś kogo na szczęśnie nie znasz, ale kto na śmierć zasługuje bardziej niż ktokolwiek inny... A ja potrzebuję do tego pomocy...- wpadła w pewnego rodzaju słowotok, który zdażał się u niej żadko.

Siergiej Iwanov

-Nie Arwen. Nie pamiętasz? Jestem Gryfonem. Nie zabijam.

Arwen

-Gryfon od siedmiu boleści- warknęła