www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Amy Kartha

Amy, Megan i Maribel wyszły na błonia.
Amy położyła się i zaczęła oglądać gwiazdy.
- Co tak stoicie? Usiądźcie - powiedziała do nich

Megan Rutre

-Nie musisz nam rozkazywć co mamy robić-odpowiedziała Amy

Amy Kartha

- A ty nie musisz zadzierać nosa - powiedziała podchodząc do Gryfonki - A zresztą nie rozkazywałam wam tylko radziłam.

Megan Rutre

Dobra, dobra, niech ci będzie. Czym się wogóle interesujesz ?-zapytała i usiadła na trawie

Amy Kartha

- Wszystkim co zakazane - zaśmiała się i usiadła obok dziewczyn - A Ty?

Megan Rutre

Aha-zaśmiała się- Jaa hmm wszystkim po trochu- odpowiedziała

Amy Kartha

- To pewnie zamierzasz być kujonką ? - raczej stwierdziła niż zapytała Amy

Megan Rutre

Niee ja pfff, nigdy- zaśmiała się

Amy Kartha

- To witaj w grupie. Pomimo że jestem Krukonką to za mądra nie jestem - zaśmiała się

Maribel Vea

- Już to widzę - zaśmiała się Maribel - Gdybyś nie była mądra, nie dostałabyś się do Ravenclawu

Amy Kartha

- Zależy do punktu widzenia - odparła ten argument dziewczyna - To są tylko stereotypy.

Agnes Fothsperght

Agnes po skończonej pierwszej lekcji OPCM wybrała się na spacer na błonia. Tam pomiędzy drzewami zobaczyła chrakterystyczną osobę Ami i stojącą obok niej Maribel.
- Witam was. Ami bardzo się cieszę że udzielałaś się ma mojej lekcji. Maribel tobie również.

Amy Kartha

- Nie ma za co pani profesor. - odpowiedziała Amy. - Lubię się udzielać...można powiedzieć że jest to już nawyk...Jak ktoś o coś pyta to zawsze muszę odpowiedzieć. Nawet jak to pytanie nie jest skierowane do mnie - zaśmiała się

Agnes Fothsperght

- Na lekcjach to przydatne ale w życiu trochę mniej.

Amy Kartha

- Na Pani racje. Ale tak już zostałam wychowana. Nic na to nie poradzę - rzekła. - Właśnie rozmawiałyśmy z Maribel o cechach osób przyjmowanych do określonych domów. Ja uważam że są to tylko stereotypy. A jak się na to Pani zapatruje?