Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl
Szkoła Magii i Czarodziejstwa im. Lucjusza Malfoy'a /// Serdecznie zapraszam też na stronkę: http://treslott.rpgforum.pl/
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dormitorium Dziewczyn
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Slytherin
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Veronica Jett
Ślizgonka



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:37, 04 Sty 2010    Temat postu:

Trzymając się za krwawiącą wargę usiadła na skromnym łóżku podpisanym jej inicjałami. Dotknęła satynowej pościeli. Była miękkia i pachniała starymi ludźmi.
- To trzeba będzie wyprać...- powiedziała do siebie. Krwotok z ust wzmorzył się.
- Cholera, co ja robię w Slytherinie? Kto by się spodziewał, że osoba, która potyka się o własne nogi będzie w domu wielkich czarodzieji.- dodała patrząc na siniaki spowodowane użytkowaniem drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynn Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Pon 19:00, 04 Sty 2010    Temat postu:

Wpadła do dormitorium, śpiewając 'I believe I can fly' i rzuciła się na łóżko. Po chwili spojrzała w lewą stronę i zauważyła dziewczynę, siedzącą na nowym łóżku i patrzącą na nią, jak na idiotkę.
- O, hej... Widziałam cię wczoraj w barze, nie? - założyła okulary leżące na szafce nocnej i przyjrzała się jej dokładniej. - Kurde! Nic ci nie jest?
Wyjęła z szuflady fiolkę eliksiru uleczającego, waciki i podeszła do dziewczyny.
- Coś ty robiła? Biła się z bykiem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronica Jett
Ślizgonka



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:09, 04 Sty 2010    Temat postu:

- Nie, to po prostu moje niesamowite szczęście do twardych przedmiotów. Czytałam książkę.- powiedziała, uśmiechając się nieśmiało.
- Boże, dziękuję ci za ten eliksir, jesteś prawdziwym aniołem. Tylko nie śpiewaj, nigdy więcej.- zaśmiała się sugestywnie unosząc brwi.
- Veronica Jett.- podała drżącą rękę dziewczynie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynn Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Pon 19:14, 04 Sty 2010    Temat postu:

- Lynn Wingfield. - uśmiechnęła się do dziewczyny, ściskając jej rękę. - Z reguły tak nie fałszuję. Ale z reguły... nie śpiewam też tak publicznie. Mam dzisiaj jakiś szczęśliwy dzień.
Usiadła obok dziewczyny.
- Więc, co sprowadza cię do naszej pięknej szkoły? Bo zgaduję, że jesteś jakoś w moim wieku, może trochę młodsza... no i jest środek roku szkolnego. - zaśmiała się. - Wywalili cię? Rodzice dostali nową pracę w innym miejscu? Po prostu potrzebowałaś zmiany?

Widząc niechęć dziewczyny do odpowiedzi, chciała szybko zmienić temat, jednak spojrzała na zegarek.
- Cholera, późno już. Muszę lecieć... - spojrzała na dziewczynę i uśmiechnęła się. - Do... kiedyś.
Wyszła spokojnym krokiem z sypialni, pamiętając o nieśpiewaniu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lynn Wingfield dnia Pon 20:49, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demi Fordin
Ślizgonka



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hollywood

PostWysłany: Wto 18:51, 05 Sty 2010    Temat postu:

Demi weszła do dormitorium i rzuciła się na wielkie łóżko podpisane wyrafinowanym pismem. "Mandy" pomyslała i recytując pod nosem kilka dobrze znanych i dobranych słów otworzyła oczy. Przed nią na jej kolanach, pojawiła się kula która świeciła niebieskim blaskiem. W kuli widać było gryfona i gryfonkę którzy stali wyglądając razem tak romantycznie. "Hmm... Nieźle, więc kilka par tutaj spotkam" pomyślała i wyciągnęła spod łóżka walizkę.
- ALohomora - rzuciła a walizka otworzyła się ukazując szokującą zawartość. W środku były najprzerózniejsze eliksiry zapomnienia, veritaserum, trucizny i eliksiry miłosne. - Na szczęście nic im się nie stało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanita Meratte
Ślizgonka



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:58, 05 Sty 2010    Temat postu:

Do PW weszła pewnym krokiem Kanita.Nie witając się usiadła na fotelu przy ścianie.Zaraz potem podszedł/podeszła

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demi Fordin
Ślizgonka



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hollywood

PostWysłany: Śro 16:13, 06 Sty 2010    Temat postu:

Demi weszla do dormitorium. Padła na łóżko zamykając oczy. Chwilę póxniej do dormitorium weszła...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 14:27, 16 Sty 2010    Temat postu:

Weszły Fumiko i Lynn. Ta pierwsza już po wejściu zaczęła przerzucać swoje graty w poszukiwaniu odpowiedniej fiolki. Kiedy ją już znalazła, podała Lynn i czekała, aż eliksir zacznie działać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynn Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Sob 14:40, 16 Sty 2010    Temat postu:

Ból głowy szybko mijał i na twarz Lynn wstąpił wyraz ulgi.
- Gdzie byłam, pytałaś? - zagadnęła po chwili. - Prawdę mówiąc, trochę biegałam po naszym lesie i waliłam głową w drzewa. - zachichotała. - Potem pojechałam do domu... znaczy, tak konkretnie to nie do domu, tylko do Dover. W domu siedziałam jakieś 2 dni z tego.
Sięgnęła pod łóżko i wyjęła stamtąd butelkę wody. Napiła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 14:44, 16 Sty 2010    Temat postu:

-No dobra...Dover? las? a może jakieś szczegóły? - próbowała s=dowiedzieć się czegoś wiecej Fu - Swoją drogą, nie wiesz co z Julie? Ostatnio jej też nigdzie nie ma.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynn Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Sob 14:54, 16 Sty 2010    Temat postu:

- Heh, wiesz, musiałam się trochę uspokoić i nie wiedziałam, co ze sobą zrobić... - tłumaczyła się. - Bieganie po lesie dało mi trochę czasu do namysłu i stwierdziłam, że lepiej będzie zmyć się na jakiś czas, stąd Dover. Nie chciałam iść do domu, więc wiesz... posiedziałam sobie w barach, na plażach, takie tam...
W tym momencie dotarło do niej pytanie o Julie. Gwałtownie nabrała powietrza, prawie spadając z łóżka, na którym siedziała i odwróciła głowę, nie patrząc na Fumiko.
- Julie? N-nie mam pojęcia. Dawno jej nie widziałam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lynn Wingfield dnia Sob 14:55, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 14:59, 16 Sty 2010    Temat postu:

Fumiko poczuła, ze coś jest nie tak. Usiadła obok Lynn i położyła jej dłoń na ramieniu.
-Posłuchaj... - zaczęła - pamiętasz, jak kiedyś powiedziałaś, że jeśli będę chciała pogadać...? Teraz role się odróciły. Nie będę cię męczyć jeśli nie chcesz, ale w razie czego, wiesz gdzie mnie szukać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynn Wingfield
Ślizgonka



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dover

PostWysłany: Sob 15:19, 16 Sty 2010    Temat postu:

Spojrzała na dziewczynę i przez chwilę miała szczerą ochotę opowiedzieć jej o wszystkim.
- To nie jest takie proste. - powiedziała cicho, patrząc w podłogę. - To wszystko... wiesz... nie chciałam, nie wiem, nie mam pojęcia, co się dzieje.
Mamrotała jeszcze chwilę od rzeczy, po czym zamilkła, ocierając cieknące po twarzy łzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 15:31, 16 Sty 2010    Temat postu:

Fumiko objęła ją i mocno przytuliła. Nie puszczała ej pozwalając by łzy Lynn wsiąkły w jej szatę.
-Spokojnie -powiedziała przytulając ja jeszcze mocniej - Nie musisz mówić teraz. Opowiesz mi wszystko jak już to sobie poukładasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Esai Morales
Ślizgon



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bonn (Niemcy)

PostWysłany: Sob 19:18, 16 Sty 2010    Temat postu:

Esai wniósł na rękach śpiącą Joan. Położył ją na łóżku i przykrył.
Już miał wychodzić, kiedy odezwał się do Lynn i Fumiko:
- Możecie mówić trochę ciszej? Słychać was nawet w PW...Dajcie jej się wyspać...
Po chwili wyszedł z dormitorium.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Slytherin Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin