www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Koko Malacana

Dziękuję.-powiedziała zziębnięta wlatując do pokoju wspólnego Krukonów.-A co do mojego imienia...Kiedyś się dowiesz.-rzuciła i usiadła dwie stopy przed kominkiem wyciągając ręce.

Roonie Farney

(Napewno xD Czekam z utęsknieniem Razz

)
Spoko-powiedziała Roonie , troszkę zaskoczonym głosem .

Koko Malacana

-Cieszę się,że nie zadajesz zbyt dużo pytań.-powiedziała krótko-Bo robi się to już irytujące,szar oraz monotonne.-powiedziała podnosząc na nią wzrok.-Chodź,ja nie gryze.-zakpiła.

Roonie Farney

-Idziemy , do świńskiego łba ??-zapytała Roonie.

Koko Malacana

-Nie.-odrzekła szorstko.-Nie widzisz w jakim jestem stanie?-zapytała ironicznie.

Roonie Farney

-Dobra-powiedziała Roonie.
- Ide do biblioeki , jak będziesz miała ochotę , to przyjdź.-powiedziała Roonie wychodząc

Koko Malacana

-Świetnie.Idź sobie.-Powiedziała i rzuciła się na kanape.Po chwili zasnęła,otulona ciepłem.

Amy Kartha

Amy weszła do PW i z zaskoczeniem zauważyła, że na kanapie śpi ślizgonka.
Podeszła do niej i pociągnęła za ramię:
- Hej, Ko. Co tu robisz?- zapytała

Koko Malacana

Ko uniosła się lekko na łokciach.
-Hej,Amy.-powiedziała zaspanym głosem,przecierając oczy.Uśmiechnęła się i wspazała na miotłę;leżącą bezczynnie na podłodze obok kanapy.-Postanowiłam sobie trochę polatać.Po pewnym czasie stwierdziłam,że jest za zimno.Nie chciałam wystawiać na próbę mojego zdrowia-i organizmu-więc zaczęłam się dobijać do waszego okna.Wkońcu...Jedna z najwyższych wież,co nie?-wytłumaczyła się.Każde słowo które wypowiadała,wypowiadała z niezwykłą dokładnością-Wpuściła mnie jakaś Sonny i zostawiła tutaj samą.W sumie...Nie mam jej tego za złe.Lubie samotność.-podniosła się i usiadła na kolanach.

Amy Kartha

- Sonny? Raczej Roonie. Widziałam ją, jak przed chwilą wychodziła z PW, a nie widzę żeby był tu ktoś jeszcze - powiedziała i usiadła na podłodze koło kanapy.
Wyjęła z torby, którą miała na ramieniu książkę i zaczęła czytać.
- Jak chcesz się przespać, to się nie krępuj. Jeśli chcesz to idź się położyć do dormitorium. Chyba jest puste...