Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl
Szkoła Magii i Czarodziejstwa im. Lucjusza Malfoy'a /// Serdecznie zapraszam też na stronkę: http://treslott.rpgforum.pl/
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W pubie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Pub pod Trzema Miotłami
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Saragosa

PostWysłany: Śro 21:28, 08 Gru 2010    Temat postu:

Maribel zaśmiała się i spojrzała na Dmitriego.
- No i kto teraz jest żałosny? Nadal uważasz, że ja? Nasza powinna się wstydzić, że ma takiego brata.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maribel Vea dnia Śro 21:28, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwen
Ślizgonka



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:30, 08 Gru 2010    Temat postu:

Drzwi do Pubu się otworzyły, ale wyglądało na to, że nikt nie wszedł. Do Ar podeszły dwa wilczarze irlandzkie i zaczęły lizać ją po rękach.
-Baskerville! Lajla!- zawołała Ar i zaczęła czochrać psy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Saragosa

PostWysłany: Śro 21:39, 08 Gru 2010    Temat postu:

- To twoje psiaki? - zapytała Maribel patrząc na psy - Ale słodkie. Ja też kocham psy...i ogólnie wszystkie zwierzęta...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwen
Ślizgonka



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:41, 08 Gru 2010    Temat postu:

-Moje zwierzęta stróże. Słyszałaś o czymś takim?- zapytała. Czochrała psy, całowała w łby, głaskała i przytulała.- One mnie wychowały...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dmitri Isayev Rostow
Prefekt Gryffindoru



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja

PostWysłany: Nie 15:41, 12 Gru 2010    Temat postu:

Dmitri złapał Marka z ramię i pociągnął w stronę wyjścia.
- chodź Mark. Chyba nie chcesz przebywać dłużej w towarzystwie tych szuj?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwen
Ślizgonka



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:53, 12 Gru 2010    Temat postu:

Psy zawarczały na Dmitriego i Marka.
-Co proszę?- zapytała dość spokojnie.- Jak mnie nazwałeś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dmitri Isayev Rostow
Prefekt Gryffindoru



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja

PostWysłany: Pon 18:43, 13 Gru 2010    Temat postu:

Gryfon podszedł do Arwen i powiedział:
- Czyżbyś była głucha? No widocznie tak, więc ci powtórzę. Nazwałem cię szują...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwen
Ślizgonka



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:12, 13 Gru 2010    Temat postu:

Ar wstała. Wyciągnęła różdżkę, ale jej na chłopaka nie podniosła. Spojrzała tylko na niego, a ten padł w wielkich torturach. Męczyła go tak przez chwilę. W końcu go przestała torturować.
-Większość ludzi, która mnie tak nazwała byłaby już martwa, więc masz szczęście- spojrzała na chłopaka, a potem na psy i usiadła na swoim miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natasza Rostow
Gryfonka



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:16, 13 Gru 2010    Temat postu:

W tym momencie podeszła do niej Natasza i popchnęła na stół.
Odsunęła krzesło, na którym jeszcze przez chwilę siedziała ślizgonka i celując w nią różdżką, powiedziała:
- Jeszcze raz zrobisz coś mojemu bratu...to już nie będę taka miła.
Po chwili opuściła różdżkę, wzięła Dmitriego za rękę i wszyscy we trójkę (z Markiem) wyszli z pubu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwen
Ślizgonka



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:22, 13 Gru 2010    Temat postu:

-Już się boję- stwierdziła. Zauważyła zniknięcie jednego psa, który najwyraźniej pobiegł za całą trójką.- Baskerville też nie będzie zbytnio miły...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Pub pod Trzema Miotłami Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36
Strona 36 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin