www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Sandrine Holt

- Ok trzymam was za słowo - ucieszyła się ślizgonka - Niedługo coś wymyśle - powiedziała a na jej twarzy pojawił się typowy ślizgoński uśmieszek

Jason Scott Lee

- A więc ustalone.A teraz czas żeby wrócić do zamku - rzekł Jason. Niestety okazało się, że wypił za dużo i przewrócił się na ziemię ciągnąc za sobą stolik. Wszystkie kufle które leżały na stoliku z głośnym brzękiem rozbiły się.

Sandrine Holt

Sandrine zaczęła się śmiać ale nie ruszyła się aby pomóc koledze

Esai Morales

- A mówiłem mu żeby tyle nie pił - powiedział Esai podchodząc do Jasona - Podnieś się! Zabierzemy Cię do zamku

Sandrine Holt

Sandrine podążając za przykładem Esaia wzięła Jasona za rękę, aby pomóc mu wstać.

Laurie Holden

Do Trzech Mioteł weszła nauczycielka. Chciała się trochę odprężyć. Jednak w knajpie jej oczom ukazała sie dziwna scena. Wszyscy ludzie patrzyli na grupkę młodzieży znajdującą się przy stoliku koło okna. Dziewczyna i chłopak próbowali podnieś kompletnie pijanego młodzieńca. Laurie od razu rozpoznała w nich uczniów ze szkoły w której pracuje. Podeszła do nich i powiedziała
- Czy ktoś wyjaśmi mi co się tutaj dzieje?

Esai Morales

- O Panni psor - zakłopotał się Esai. - My właśnie...wychodzimy? - powiedział niezbyt pewnie ślizgon

Sandrine Holt

- Tak. My stanowczo wychodzimy - powiedziała pewnie Sandrine

Laurie Holden

- Nie tak prędko moi drodzy...-powiedziała groźnie nauczycielka - Cała trójka...macie szlaban. Aż do rozpoczęcia roku szkolnego macie kategoryczny zakaz wychodzenia poza zamek. Możecie wychodzić jedynie na błonia...A jeśli się dowiem, że ktoś z Was złamał mój rozkaz...to wierzcie mi, że nie będzie to dla was miłe przeżycie. Rozumiecie mnie?

Sandrine Holt

- Tak rozumiemy - powiedziała z przekąsem Sandrine, po czym cała trójka wyszła z knajpy i wróciła do zamku.

Melissa Cotan

Do Trzech mioteł weszła Melissa. Wypiła pomarańczową oranżadę, po czym nie mając nic lepszego do roboty, wyszła i wróciła do zamku.

Jared Leto

Leto wszedł do Trzech Mioteł. Co prawda miał iść do Gospody Pod Świńskim Łbem, ale biorąc pod uwagę fakt, iż znajdowała się ona na samym końcu ulicy, a na dodatek było przeraźliwie zimno, chłopak postanowił wejść do Trzech Mioteł.
Zamówił sobie jeden kieliszek Sherry na rozgrzanie, po czym usiadł przy stoliku centralnie na środku pubu. Nie zdążył jeszcze dopić do końca swojego picia, kedy dosiadł/dosiadła się do niego...

Melissa Cotan

..Melissa.
- Witaj. Widziałam Cie wczoraj z Maribel przy zakazanym lesie. Jesteś Leto, prawda? Ja Melissa. Miło mi Cię poznać. - powiedziała po czym zamówiła sobie sok borówkowy. Wróciła do stolika i po cichu zaczęła pić, jednocześnie przyglądając się chłopakowi.
"Biedny..nawet nie stać go na porządne ciuchy. Wygląda jak żebrak'' - pomyślała

Jared Leto

Krukon zauważył że dziewczyna dziwnie mu się przygląda. Domyślił się że to z powodu jego ubrania, ale go to nie obchodziło. Lubił swoje stare i zniszczone rzeczy.
- Mnie też miło cię poznać. Jesteś prefektem? - zapytał wskazując na odznakę.

Melissa Cotan

- Aaa, tak. - odpowiedziała.Spojrzała na sherry, którą popijał Leto. - Tylko się nie upij.