www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Malwa

Malwa weszła do swojego nowego gabinetu. Ile to już lat minęło, kiedy przybyła tu pierwszy raz jako uczennica?? Nawet w najśmielszych marzeniach nie przypuszczała, że oto dziś wejdzie tutaj jako dyrektorka...Dyrektorka Szkoły Magii i Czarodziejstwa im. Rona Weasley'a....
Gabinet był przestronny. Przy oknie stało wielkie, staromodne aczkolwiek piękne biurko. Na ścianach wisiały portrety dawnych dyrektorów, którzy w tej chwili bacznie obserwowali ją zza "swoich" ram...
Podłogę okrywał ciemno zielony, miękki dywan, tłumiący odgłos kroków.
Jednym słowem gabinet o którym Malwa zawsze marzyła. Teraz te marzenia zmieniły się w rzeczywistość.
Dyrektorka przez chwilę wyglądała przez okno, po czym z gracją usiadła przy swoim biurku czekając na kogoś, kto raczyłby zająć ją swoją obecnością...

Samael Satanas

...Po chwili wchodzi Samael, na jego twarzy pojawiło się zakłopotanie:
- Dzieńdobry, pani dyrektor. Mam pytanie, jeśli można. Może mi pani powiedzieć, jak dokładniej będą wyglądały lekcje?

Malwa

- Oczywiście Samaelu. Już niedługo dowiecie się jaki będzie obowiązywał Was plan lekcji i zgodnie z nim będziecie uczęszczać na lekcje. Wszystkie domy będą miały lekcje razem. - odpowiedziała dyrektorka

Samael Satanas

No cóż, dziękuję. To ja już nie będę przeszkadzał, dowidzenia. - odparl Samael i wyszedł z gabinetu.

Agnes Fothsperght

Do gabinetu weszła Agnes
- Witam pani dyrektor, mam takie pytanie. Czy jako opiekunka domu mam wybrać prefeków?

Malwa

- Oczywiście, że tak. Możesz już wybrać, o ile sobie kogoś odpowiedniego upatrzyłaś. - odpowiedziała dyrektorka

Agnes Fothsperght

- To znaczy mam jedną osobę na oku i mam zamiar porozmawiać z nią na ten temat. Jeśli się zgodzi oczywiście zostać prefektem.

Malwa

- W takim razie jestem jak najbardziej za. Mam nadzieję że podejmiesz dobrą decyzję.

Agnes Fothsperght

- Napewno. Osoba którą chcę wybrać jest na prefekta idealna.

Kanita Meratte

Kanita weszła do sali i wsiadła na fotelu-Tak słucham pani dyro?

Malwa

- Kanito, proszę Cię, żebyś wyszła i zapukała zanim wejdziesz do mojego gabinetu - powiedziała dyrektorka czytając gazetę i nawet nie podnosząc głowy - Skoro nie zapukałaś, uważam, iż wcale Cie tu nie ma.

Kanita Meratte

Kanita wróciła do drzwi i zapukała-Puk,puk-Powiedziała i weszła do gabinetu-Tak pani dyrektor?

Malwa

- Proszę usiądź - powiedziała. Kiedy Kanita posłuchała polecenia i zajęła miejsce naprzeciw dyrektorki, rzekła - Czy to prawda, że rzuciłaś zaklęcie Avada Kedavra na Kashę?

Kanita Meratte

-Tak-Powiedziała obojętnie

Malwa

- A możesz mi wytłumaczyć dlaczego? - zapytała