Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl
Szkoła Magii i Czarodziejstwa im. Lucjusza Malfoy'a /// Serdecznie zapraszam też na stronkę: http://treslott.rpgforum.pl/
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pokój wspólny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Gryffindor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasha McKin
Gryfonka



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: California

PostWysłany: Czw 23:51, 21 Sty 2010    Temat postu:

-Jaaa...byłamm...echh.Nie będe kłamać.-Powiedziała i pomogła Megan wstać-Miałam...pewną sprawe do załatwienia z...z mojim byłym...-Powiedziała poczym zakryła siniaka na policzku

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Rutre
Gryfonka



Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:42, 22 Sty 2010    Temat postu:

Aha, a co ci sie sta...- odkryła jej rękę z policzka i zobaczyła dużego siniaka - Ej co on ci zrobił ? I co z nim załatwiałaś - zapytała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasha McKin
Gryfonka



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: California

PostWysłany: Pią 20:24, 22 Sty 2010    Temat postu:

-Jaaa...W nocy usłyszałam jakieś pikanie...i może to dziwne ale to był mój laptpop.-powiedziała-Zdziwiłam się bo przecież to jedna z rzeczy mugoli więc sięgnełam po niego.Dostałam wiadomość od Justina gdzie ublirzał mojej matce która...która nie żyje.Teleportowałam się do niego a on...on mnie pobił-rzekła a łzy spływały jej po policzkach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Ygwansoe
Gryfonka



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:14, 01 Lut 2010    Temat postu:

do PW weszła Natalie-to brzmi strasznie i myślę, że powinnaś coś z tym zrobić-powiedziała i usiadła wygodnie w fotelu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasha McKin
Gryfonka



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: California

PostWysłany: Wto 17:22, 02 Lut 2010    Temat postu:

Natalie Ygwansoe napisał:
do PW weszła Natalie-to brzmi strasznie i myślę, że powinnaś coś z tym zrobić-powiedziała i usiadła wygodnie w fotelu


-Ale co?-Spytała-Co mam zrobić?Wiesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliane Pheonix
Gryfonka



Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Yersey

PostWysłany: Wto 23:15, 02 Lut 2010    Temat postu:

Liliane zasiadła wygonie w fotelu. Nidy nie należała do tych, którzy wcześnie chodzą spać (co odczuwała rano...). Często zamiast słodko chrapać wolała czytać książki (Huhuhu... mangę), rozmyślać lub patrzeć w gwiazdy. Tym razem przyszła kolej na to pierwsze. Gryfonka wyjęła z leżącej nieopodal torby 1 tom mangi "Claymore". Mimo, że czytała ją już wielokrotnie, nigdy jej się to nie nudziło. Gdy zobaczyła okładkę na jej twarzy wyrósł uśmiech. Otworzyła tomik i zagłębiła się w wyimaginowanym świecie wymyślonym przez Pana Yagi Norihiro (dla niewtajemniczonych - autor tego właśnie dzieła)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emmett Stewart
Gryfon



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:34, 02 Lut 2010    Temat postu:

Emmett wskoczył (dosłownie) przez dziurę w portrecie. W pokoju wspólnym jak zawsze była bardzo miła atmosfera - płonący ogień, rozkoszne, ciepłe kolory itp. Chłopaka zaintrygowała jedna z Gryfonek. Siedziała cicho przy kominku (najwyraźniej coś czytała) Nie wiadomo dlaczego, poczuł nieodpartą chęć rozmowy z nią. Podszedł więc do fotela skradając się. Dziewczyna zdawał się nie zauważyć.
- Co czytasz? - zapytał normalnym, ciekawskim tonem próbując jej nie wystraszyć, ale chyba mu się nie udało. Uświadomił to sobie kiedy dziewczyna krzyknęła i wypuściła książkę z rąk, jednocześnie wyskakując z fotela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliane Pheonix
Gryfonka



Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Yersey

PostWysłany: Wto 23:41, 02 Lut 2010    Temat postu:

- Na Marlina, co ty robisz?! Chcesz, żebym dostała zawału?! Myślałam, ze to jakaś... yoma - wydyszała dziewczyna trzymając rękę na klatce piersiowej w celu uspokojenia. Dopiero wtedy uświadomiła sobie, że chłopak może nie wiedzieć co to "yoma" (to taki potworek z Claymore'a).
- Przepraszam, że tak na ciebie naskoczyłam. Zwykle tego nie robię, ale nikt jakoś nigdy nie próbował przyprawić mnie o zawał serca... - powiedziała - Yoma to potwór z mangi którą właśnie czytam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emmett Stewart
Gryfon



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:48, 02 Lut 2010    Temat postu:

Emmett próbował powstrzymać się od śmiechu, ale było to raczej trudne do wykonania. Reakcja dziewczyny "trochę" go rozbawiła.
- Wiem co to yoma - wydukał w przerwach na chichot. - Jak widzę jesteś fanką Claymore'a? Witaj w klubie. Uwielbiam wszystko co z tym związane. Nawet moja sowa ma na imię Galatea... - ciągnął dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliane Pheonix
Gryfonka



Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Yersey

PostWysłany: Wto 23:57, 02 Lut 2010    Temat postu:

- To miło. Masz jakieś imię? - zapytała z uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emmett Stewart
Gryfon



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:59, 02 Lut 2010    Temat postu:

- Powiem ci, jak ty pierwsza wyjawisz mi swoje... - chłopak powiedział tajemniczo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliane Pheonix
Gryfonka



Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Yersey

PostWysłany: Śro 0:02, 03 Lut 2010    Temat postu:

- Oh. No dobrze wiec... Liliane. - powiedziała Gryfonka ze szczerym uśmiechem, prostując się elegancko i wystawiając rękę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emmett Stewart
Gryfon



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:12, 03 Lut 2010    Temat postu:

- A więc, cna Lady Liliane - zażartował, kłaniając i zdejmując niewidzialny kapelusz - Jam ci to Emmett! Władca... Tak na prawdę to żaden ze mnie władca, ale co tam... - Po czym wziął jej rękę i pocałował wierzch dłoni. Uśmiechnął się widząc, że dziewczyna prawie płacze ze śmiechu. (Bez urazy, wcale nie kontroluję twojej postaci xD)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Emmett Stewart dnia Śro 0:17, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliane Pheonix
Gryfonka



Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Yersey

PostWysłany: Śro 0:26, 03 Lut 2010    Temat postu:

Kiedy Liliane udało się opanować wybuchy śmiechu ogarnęła ją lekka senność.
- Ah... Chyba się już położę. - zakomunikowała, po czym podniosła książkę z podłogi, włożyła ją do torby i pomaszerowała do dormitorium dziewczyn. Odwróciła się po chwili i spojrzała w stronę chłopaka.
- Dobranoc, milordzie... Widzimy się jutro na porannej herbatce - zażartowała, po czym udała, że kłania się podnosząc długą suknie.
(Zero presji xP)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liliane Pheonix dnia Śro 0:26, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emmett Stewart
Gryfon



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:32, 03 Lut 2010    Temat postu:

- Tak, ja też już pójdę... - powiedział z lekkim zawodem w głosie, ale mimo to dalej się uśmiechał. Odprowadził dziewczynę wzrokiem, a kiedy zniknęła mu z oczu wydał z siebie stłumiony śmiech.
"Dlaczego ja się tak szczerze?!" - zapytał sam siebie i potrząsnął głową próbując pozbyć się myśli. Po chwili skierował się do dormitorium chłopców. Nie mógł wyobrazić sobie lepszego pierwszego dnia szkoły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Gryffindor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 20 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin