www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Pearl Lastange

Nazywam się Pearl Lastrange, mam 16 lat i każdy kto mnie zna, woła na mnie "czyste zło". Po strasznej śmierci rodziców (dokładnej przyczyny i sprawcy nie ustalono) trafiłam jako 3 latka do sierocińca "zacnych" sióstr zakonnych. Spędziłam w tym ośrodku parę lat, które obfitowały w liczne nadużycia magii... Z powodu niesamowitych zdolności w wieku 4 lat znałam biegle 19 języków (w tym węży). Za sprawą nienawiści przeradzającej się w magie spłonęło wschodnie skrzydło sierocińca (z czego byłam bezczelnie zadowolona). Za swoje największe dzieło uważam serie nagłych zniknięć, odwiedzin dzieciaków u psychiatry i ostateczne zamknięcie sierocińca. Mam siostrę bliźniaczkę (zero podobieństwa) Crystal Lastrange. Posiadam nietypowego zwierzaka, który jest moim duchowym i materialnym stróżem - czarny tygrys Sanvali (arb. zmrok). Zaliczam się do grona nie tolerancyjnych czarodziei czystej krwi (szlamy tępię i poniżam).
Charakteryzuje się arogancją, cynizmem i trafną ripostą. Jestem głęboko uzależniona od mody (oraz zakupów), rockowej muzyki i makabrycznych horrorów (co raz częściej utożsamiam się podłym psychopatą). Mam różdżkę z cisu, 10 cali, z włosem testrala. Moim patronusem jest gepard. Z przedmiotów szkolnych uwielbiam zajęcia zaklęć i OPCM. Ubóstwiam delikatne lilie.
Przyjaciele uważają mnie za inteligentną sadystkę, a siostra za psychopatyczną mini-gotkę. Sama wolę samotność (na siostrę jestem skazana). Robię co chcę i kiedy zechcę.

Joan Wingfield

Są trzy opcje błędnego zapisu nazwiska:
a) nie umiecie czytać
b) starałyście się nie brać nazwiska z książki. Tzw. "oryginalność", od której robi się niedobrze.
c) chciałyście wyjść na zUe i mhrocze biorąc nazwisko Belli, podczas gdy wyszłyście na płytkie i irytujące.

Że nie wspomnę o tym, że obie macie inne nazwisko.
Oczywiście zakładając, że jesteście dwie.
Witamy.

Malwa

Slytherin