www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Szczurka ^^ Kanarka nie poprzytulasz za bardzo...

Bić pięknym i głupim czy brzydkim i mądrym?

(=.= Se pogadałam. Muszę iść na troszkę, ale jeszcze kiedyś tu wrócę xD)

- Ah... Szkoda. Muszę załatwić kilka spraw, może się jeszcze zobaczymy. To narazie! - krzyknęła dziewczyna będąc już u progu ...

- Fajnie. Dziękuję. Widzieliście gdzieś może taką blondynkę co zawsze chodzi z kugucharem? Modne ciuchy, Ślizgonka. Szukam jej, ale ni widu ni słychu - zapytała Bella.

- Moja rodzina ma mnie gdzieś. Pojechali sobie do Paryża, a mnie zostawili tu. - powiedziała już raczej znudzona niż zdenerwowana. - Bella jestem.

- Ha.ha - powiedziała Ślizgonka. - Bądź tak miła i zmień obiekt swoich kpin. Dziękuję.

Isabella wparowała do sali. Wyglądała na zdenerwowaną, wręcz wściekłą. Donośnie stukając obcasami długich butów podeszła no stołu Ślizgonów. Nie zwracając uwagi na wokół zgromadzonych opadła na ławkę, ...

(Dziubasku...Phahaha XD)

(Omfg.. Didi xD Jesteś świetna!)

- Skoro już wszystko załatwione, to ja też się położę... Dobranoc - zakomunikowała, po czym ułożyła się do snu.

- Zapewne... - przytaknęła Bella.

- Ee... dziewczynko? - zapytała Bella ostrożnie podchodząc do małej osóbki - Ile masz lat?

- Od... - dziewczyna zamyśliła się na chwilę - ...czwartku.
Bella bezmyślnie gapiła się na sufit obmyślając plan sprowadzenia do zamku jakiegoś zwierzątka.

- Jak ostatnim razem sprawdzałam, to szesnaście - oznajmiła uśmiechnięta Ślizgonka, po czym zdjęła buty i rzuciła się na łóżko.

Bella energicznie przytaknęła.
- Mam dość mrozu... - powiedziała podnosząc się.

- Z Wielkiej Brytanii - powiedziała monotonnie wpatrując się w płatki śniegu. - A ty?